poniedziałek, 27 października 2014

ODKŁAMANIE HISTORII

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI NA ZIEMI LUBAWSKIEJ

Wykład dr Alicji Paczoskiej-Hauke „Tragiczne powojenne losy żołnierzy ROAK z oddziału Marcjana Sarnowskiego ,,Cichego"- Nowe Miasto Lubawskie, 25 października 2014r.


Pani dr Alicja Paczoska-Hauke przedstawiła długo ukrywaną historię powojenną w Polsce. Polska była okupowana i terroryzowana z rozkazu Stalina. Sprzyjała temu partia komunistyczna, która nie miała poparcia w czasie referendum i przeprowadzonych wyborach. Z  Rosji  przysyłano na nasze tereny ideologiczne posiłki, funkcjonariuszy szkoły NKWD . Ubecy przygotowywani byli przez wykładowców rosyjskich, przyuczeni do prowadzenia śledztwa i tortur, wyzuci z jakichkolwiek ludzkich zachowań i gdy tylko zaczął działać PKWN zaczęli instalować w tworzonych Urzędach Bezpieczeństwa od województwa przez powiat a skończywszy na gminie. Tak powstało Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, przez nikogo niekontrolowane ,bezkarne ,które wyróżniało się gotowością do zabijania. Ludzie wstępujący do Urzędu Bezpieczeństwa, Milicji Obywatelskiej, ORMO byli bez żadnych zasad, prymitywni, nadużywający alkoholu. Urząd Bezpieczeństwa  miał za zadanie wykryć i zniszczyć część społeczeństwa polskiego, które było związane z podziemną konspiracją niepodległościową Ruchem Oporu Armii Krajowej.Za uszycie partyzantowi butów, podanie posiłku groziło pięć lat ciężkiego więzienia , wywózka na wschód lub kara śmierci. Ostatni żołnierz na którym wykonano karę śmierci w Polsce w 1963r. na  Józefie  Franczaku ,, Lalek”. Do 1989r. – wielu żołnierzy wyklętych żyło pod fałszywymi nazwiskami lub było inwigilowane przez bezpiekę.Dla Polski w oddziałach partyzanckich walczyli młodzi i wartościowi ludzie ofiarując swoje młode życie. Polscy partyzanci podziemia byli ludźmi uczciwymi o szlachetnych rodowodach, którzy chcieli mieć polską tradycję, zwyczaje, obyczaje, język i religię.
Zwalczanym ruchem oporu niepodległościowym przez UB był oddział Marcjana Sarnowskiego  ’’Cichego” na   Ziemi Lubawskiej.  Pani Alicja opowiedziała, że w marcu 1946 r. Sarnowski nawiązał kontakt z żołnierzami Ruchu Oporu Armii Krajowej, którymi dowodził  Stanisław Balla. Po przejściu okresu próbnego przydzielono go do plutonu Andrzeja Różyckiego „Zjawy". Przysięgę złożył na ręce majora Pawła Nowakowskiego „Łysego", komendanta podokręgu AK „Pomorze". W  lipcu 1946 r. stanął na czele patrolu, batalionu „Znicz" (RO AK) po zachodniej stronie Drwęcy. Miał grupę 25 ochotników  bardzo młodych chłopców. Marcjan Sarnowski  ,,Cichy” dowodził wieloma akcjami zbrojnymi, w czasie których rozbijano posterunki MO i SOK w okręgu ostródzkim oraz przeprowadzano rekwizycję żywności w państwowych spółdzielniach.  Grupa operacyjna UB-MO ,9 grudnia 1946 r. organizowała obławę przeciwko grupie  Sarnowskiego, w czasie której cześć partyzantów zginęła, część została zatrzymana i potem postawiona przed WSR w Bydgoszczy. Sarnowskiemu udało się uciec.3 stycznia 1947 r. w Buczku w czasie próby ucieczki został zastrzelony przez patrol milicyjny z Krotoszyna. O śmierci Marcjana rodzina Sarnowskich dowiedziała się od jednego z członków oddziału. Dnia, 8 stycznia 1947 r. „Cichego" pochowano potajemnie w bezimiennej mogile na cmentarzu w Nowym Mieście Lubawskim, przy ulicy Grunwaldzkiej. Wtedy nie wolno było ujawniać miejsca pochówku, bo groziły poważne konsekwencje ze strony bezpieki i władz  narzuconych przez Stalina.W latach1945 – 1989 władza komunistyczna  karmiła propagandą  na temat żołnierzy niezłomnych, takim przykładem był  artykuł zamieszczony  w ,,Trybunie Pomorskiej” cyt. ,,Sprawiedliwości stało się zadość Bandyta ,,Cichy” zginął w walce z milicjantami”.

Po wykładzie pani dr wystąpił patriotyczne pan Rochnowski z Wawrowic, pani Irena Wąs z domu Chmielewska .Pani Irena Wąs  mówiła jak jej rodzina była prześladowana ze strony niemieckiego okupanta ,a po wojnie nowy okupant radziecki.Wystąpił także pan z rodziny Marcjana Sarnowskiego, który 
zaproponował wystawienie pomnika ku pamięci krewnego.Natomiast pan Piotr Rydel powiedział, że pracownicy Urzędu Bezpieczeństwa z Iławy w tamtym czasie utworzyli fałszywy oddział,,Cichego”.Fałszywy oddział stosował brutalną przemoc wobec mieszkańców na terenie Iławy,Prabut, Susza, Kisielic.Pan Rydel dodał,że są w IPN-ie także dokumenty na temat tego fałszywego oddziału,który szkodził społeczności na terenie Iławy. 

Pod koniec spotkania padła propozycja, aby samorządy  z naszych okolic włączyły się  i pomogły w wydaniu książki, którą pani Alicja pisze na temat oddziału partyzanckiego Marcjana Sarnowskiego ,,Cichego”. Byli też świadkowie wydarzeń z tamtych lat, z okolic Nowego Miasta Lubawskiego i Brodnicy. Na zakończenie wygłosił przemowę  pan Józef Blank - Burmistrz Nowego Miasta Lubawskiego. 

Towarzystwo Ziemi Lubawskiej zaprosiło na wykład dr Alicję Paczoską-Hauke w Nowym Mieście Lubawskim .Całość spotkania poprowadził pan Piotr Rydel.

Świadkowie tamtych zdarzeń mogą kierować się pod adres do korespondencji z panią doktor :

ul. Grudziądzka 9-15, 85-130 Bydgoszcz tel. (0-52) 321-95-00, fax (0-52) ... (0-52) 321-95-01, alicja.paczoska-hauke@ipn.gov.pl

 Opracowała: L.E.M.