Od 2011 roku - w rocznicę wykonania wyroku śmierci na
ostatnich dowódcach Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" - dzień 1
marca został ustanowiony Narodowym Dniem Żołnierzy Wyklętych.
Msza św. w intencji Ojczyzny
Gminne obchody zorganizowano w czwartek 7 marca. Rozpoczęła
je uroczysta msza święta w kościele p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej,
koncelebrowana przez ks. dziekana Marcina Staniszewskiego, ks. proboszcza
miejscowej parafii Tomasza Mówińskiego oraz ks. Jerzego Hirsza. We mszy, obok
młodzieży, dyrektorów szkół, pracowników biblioteki, mieszkańców Prątnicy,
radnych i sołtysów uczestniczyli także przedstawiciele władz samorządowych:
wójt gminy Lubawa Tomasz Ewertowski i wice wójt Marian Licznerski. Homilię poświęconą
narodowej pamięci o żołnierzach niezłomnych i wartościom, o których powinniśmy
pamiętać i nimi się kierować w codziennym życiu, wygłosił ksiądz dziekan Marcin
Staniszewski. Podczas kazania padły pytania, m.in. o genezę słowa „wyklęci” czy
motywy działań młodych ludzi gotowych ponieść najwyższe konsekwencje walki w
obronie niepodległości. Odnosząc się do historii narodu polskiego, począwszy od
chrztu Polski aż po czasy po II wojnie światowej, ks. dziekan podkreślił jak siła
ducha wiary kształtowała postawy Polaków w ciągu wieków. - W Polsce, w odróżnieniu od innych krajów, na
przykład Francji, nie zdarzyło się, żeby
naród zabił własnego króla – mówił. - W naszym kraju stawiano na pierwszym
miejscu wartości chrześcijańskie, uczono szacunku i te wartości młodzi ludzie
wynosili z domów rodzinnych. Tak wychowani i ukształtowani bez wahania walczyli
o Ojczyznę wolną i niepodległą. Dla nich najważniejszy był Bóg, Honor,
Ojczyzna.
Działalność żołnierzy polskiego podziemia
antykomunistycznego miała zostać zdławiona tuż po wkroczeniu Armii Czerwonej na
ziemie polskie. Poddawani nieustającym represjom, oskarżani przez aparat
propagandy - nie poddali się. Ich cicha wojna trwała od 1944 do 1963 roku,
kiedy to śmierć poniósł ostatni z walczących, Józef Franczak ”Lalek”.
Zapomniane ogniwo
Po mszy dalsza część uroczystości przeniosła się do Sali
konferencyjnej mieszczącej się przy Gminnej Bibliotece Publicznej - filia
Prątnica. Spotkanie otworzył Dariusz Liberacki, dyrektor SP w Prątnicy, który
powitał gości i podziękował za przybycie. Następnie głos zabrała Jolanta
Ziółkowka, nauczycielka historii w miejscowej szkole, która przedstawiła
krótkie wprowadzenie na temat żołnierzy wyklętych odwołując się do lokalnej
historii. Główny wykład, zatytułowany „Zapomniane ogniwo” o konspiracyjnych organizacjach
młodzieżowych na ziemiach polskich w latach 1944/45–1956, poprowadził Mirosław
Sprenger, pracownik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy. Wykład
miał na celu przypomnieć powojenną działalność członków młodzieżowego podziemia
– tytułowego zapomnianego ogniwa w walce o niepodległość Polski z komunizmem.M. Sprenger przypomniał nieznane historie konspiracyjnych
organizacji, które były tworzone spontanicznie i niezależnie przez młodzież w
latach 1944/1945–1956. Szacuje się, że w tym czasie istniały przynajmniej 972
podziemne związki młodzieżowe, skupiające ok. 11 tys. członków. Zakładali je we
wszystkich regionach uczniowie, studenci, młodzi robotnicy i chłopi w wieku
14–21 lat. Przyświecały im te same cele: przekonanie społeczeństwa do
kontynuowania oporu i obrony własnego systemu wartości. Zasadniczym jednakże
zadaniem było odzyskanie niepodległości, rozumianej jako warunek przywrócenia
wolności osobistej.
Na zakończenie głos zabrał wójt Tomasz Ewertowski, który
podkreślił znaczenie lokalnych bohaterów antykomunistycznego podziemia, którzy
w obronie niepodległości przeciwstawili się sowieckiej agresji oraz zaznaczył,
że Gmina Lubawa zaczęła kultywować pamięć o żołnierzach niezłomnych na długo
przed ustanowieniem dnia 1 marca świętem narodowym.
Wszystkie osoby, które włączyły się w organizację
gminnych obchodów: prelegenci, księża koncelebrujący mszę św. w intencji
Ojczyzny oraz dyrektor miejscowej szkoły otrzymali w podziękowaniu album
autorstwa Józefa Zbigniewa Polaka „Kościoły na szlaku Papieża Pielgrzyma”.