Pani Ewa
J.P. Storożyńska przypomniała w artykule ,,Naszego Dziennika" ; „Ale tak właśnie było! Ludzie Chachaniana
internowani w obozach jenieckich mówili, że w Ossowie na tle porannego nieba,
mieniącego się dziwną ni to łuną, ni to poświatą, nad osobą biegnącego księdza
ujrzeli żywą postać Bogurodzicy. Madonna wyglądała groźnie w szeroko
rozpostartym ciemnym płaszczu, którym jakby zamykała dostęp do Warszawy. Co
więcej, w dłoniach miała… broń? pioruny? czy może strzały? Bolszewiccy
żołnierze nie dociekali, co by to mogło być. Na widok »groźnej jak zbrojne
zastępy« Bogurodzicy nie cofali się, nie ustępowali, lecz… z impetem rzucili
się do ucieczki”. Ksiądz Ignacy Skorupka w przeddzień święta Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny powiedział przed bitwą pod Ossowem: „Jutro przyniesie
nam zwycięstwo, bo Maryja, Matka Boża, jest z nami”. Nie ulega wątpliwości, że
była to interwencja z Nieba mająca uchronić Polskę przez sowiecką nawałnicą i w
konsekwencji okupacją. Słusznie więc bitwa ta nazywana jest Cudem nad Wisłą.
Faza obronna Bitwy Warszawskiej trwała do 16 sierpnia”. ,,Interwencja z
nieba Maryi zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała
marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. „Jeszcze kilka dni
zwycięskiej ofensywy Armii Czerwonej, a nie tylko Warszawa byłaby zdobyta […]
lecz rozbity byłby pokój wersalski”. Zniszczenie układu wersalskiego pozostało
celem Związku Sowieckiego, ale aż do września 1939 r. reżim nie zdecydował się
na użycie w tym celu środków wojennych. Na niemal 25 lat komunizm stał się
ustrojem istniejącym tylko w jednym państwie.
Cytaty i wypowiedzi pani Ewy J.P. Storożyńskiej
zawarte zostały z artykułu ,,Naszego Dziennika” z 15
sierpnia 2021r.
Autor: /L.E.M./